Prawda o Francuzkach

Dziś przybywam do Was z odległego krańca wszechświata z poleceniem nowej świetnej książki. ;)
Pamiętacie jak kiedyś pisałam o Lekcjach Madame Chic? Pewnie nie, bo to było za czasów kiedy jeszcze dinozaury chodziły po ziemi (czyli około 2-3 lata temu). Byłam zachwycona stylem życia Francuzek! Przecież one są takie minimalistyczne, przecież zajadają się słodkimi croissantami i każda z nich ma przepiękną figurę. Są poukładane i spokojne, a nie szalone i nadmiernie ekspresyjne. Mają wszystko uporządkowane wewnątrz siebie i na zewnątrz. Bardzo chciałam w to wierzyć. Jak każda z nas chce wierzyć w ideały, żeby do nich dążyć. Zdajemy sobie sprawę, że tak nie jest w rzeczywistości. Jednak to motywuje nas do działania i daje nam nadzieję na zmiany. W ciągu kilka lat wyszło wiele książek o stylu życia tych owianych nutką tajemnicy kobiet, które zawsze wyobrażamy sobie jako nadzwyczajne. Aż nagle bum!


               Cała prawda o Francuzkach wyszła na jaw! A raczej poszła do druku i trafiła w moje ręce. Czy mnie zaskoczyło to co przeczytałam? Raczej nie. Można było się domyślać, że są to kobiety takie jak my. Ot zwykłe niezwykłe kobiety, jak ty i ja. Nie są ideałami, ale bardzo dobrze, że ktoś wreszcie odważył się to napisać. A nie tylko kiwać głową "tak, takie już jesteśmy". Bądźmy szczere, my też nie zaprzeczamy jak mówią: "Polki to najpiękniejsze kobiety". Nie ma co się dziwić, że przez tyle czasu Francuzki też nie zaprzeczały wszystkim pozytywnym stereotypom. W końcu wyłamała się taka buntowniczka - Marie-Morgane Le Moël.

          Książkę czyta się lekko, mimo że podanych jest wiele przykładów przedstawicielek płci pięknej z historii lub polityki. Sporo jest w niej rzetelnych informacji statystycznych i porównań do innych narodowości, co daje nam jasny obraz społeczności francuskiej na przestrzeni wielu lat. Wiele tu również o modelu pracującej matki, który jest popularny we Francji i powoduje jej rozwój. Dużo w niej o władcach tego kraju. Wątki były przeplatane opowieściami o ich kochankach, a nie do końca tego oczekiwałam. Liczyłam, że w książce znajdę coś więcej na temat życia współczesnych kobiet kraju miłości i sztuki. Te informacje pojawiły się w znikomych ilościach na początku oraz w zakończeniu. Brakowało mi wyjaśnienia tej całej otoczki tajemniczości, szyku, wyidealizowania Francuzek we wszystkich publikacjach. Niemniej jednak pozycja będzie z pewnością ciekawa dla osób zafascynowanych Francją i warto ją przeczytać. Nada się również do pociągu dla relaksu lub w przerwie między cięższymi książkami.

19 komentarzy:

  1. Super post :)
    Paulinandmee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Tej książki jeszcze nie mam. Wpisuje na listę zakupów.
    ____________________
    www.justynapolska.com
    Fashion&Beauty Expert

    OdpowiedzUsuń
  3. koniecznie muszę przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Francję, chcialabym tam pojechac, a ksiazka wydaje sie sympatyczna ;) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo muszę koniecznie nabyć tą książkę :-) Wydaje się ciekawa.
    http://ladycrazyloop.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  6. czy ta książka dostępna jest w formacie - ebook? bardzo chciałabym ją przeczytać - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co się orientuję to jest dostępna. :) Wystarczy wklepać w wyszukiwarkę tytuł i "e-book".

      Usuń
  7. zachęciłaś mnie do przeczytania :)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Super💕
    patsonblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. chętnie powrócę do Francji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Łaaaa <3 W końcu Cie znalazłam! Niedawno wróciłam na bloga i z pomocą wujka google odszukuję moje perełki :) Czas nadrobić zaległe posty, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam książki, które ukazują rozwój społeczeństwa, czegoś ucza o świecie i pozwalają nam zrozumieć niektóre zjawiska. To własnie taka książka. Szkoda, że jak jechałam do Francji nie miałam o niej bladego pojęcia, z pewnością nakreśliłaby mi kilka ciekawych rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie również podobały się bardzo dane statystyczne, jednak historie miłosne władców i innych postaci z przeszłości mnie troszkę przerosły. Ile można o jednym i tym samym czytać. Bardziej oczekiwałam informacji o współczesnych.

      Usuń
  12. Ciekawy blog.
    Uwielbiam książki, zwłaszcza biografie.
    Zapraszamy również do nas na bloga, co prawda tematyka trochę inna,ale może się spodoba.

    http://ciupa-wozkowicze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Książki kocham! Chętnie i tę dorwę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. chętnie przeczytam książkę :)

    OdpowiedzUsuń